Poniżej zamieszczamy Regulamin konkursu i zapraszamy Państwa do wspólnej pracy i zabawy z dzieckiem.
Korzystać można z wszelkich materiałów, które zazwyczaj wyrzucamy do kosza. Tym samym pomagamy dzieciom zrozumieć w jak prosty sposob możemy chronć naszą planetę ... a drugiej mieć nie będziemy.
Regulamin konkursu: Regulamin przedszkolnego konkursu "Coś z niczego"
Można przed wykonaniem pracy plastycznej przeczytać dziecku opowiadanie lub wiersz (które zamieszczam niżej) i wysłuchać piosenki: https://www.youtube.com/watch?v=JIEDy5UiRPU
A jeśli ktoś z Państwa chce sprawdzić świadomość ekologiczną swojego dziecka może skorzystać z poniższych kart pracy: karty pracy Segregacja odpadów
(mała ściąga) >
A teraz czas na poczytaj mi Mamo, poczytaj mi Tato:
Staś przyszedł do przedszkola z nosem na kwintę.
– Przyjechała wczoraj – oznajmił zrezygnowany.
– Kto? – spytała Marysia.
– Ekociocia.
Wszyscy westchnęli ze zrozumieniem, tylko ja oczywiście nic nie rozumiałem.
Jacek pochylił się więc nad moim uchem.
– Ekociocia Stasia dba o całą planetę i kiedy do nich przyjeżdża, Staś też
musi o planetę dbać, a to nie jest łatwe – wyszeptał.
– Ale to chyba dobrze dbać o planetę? – powiedziałem. – Nasza planeta
jest taka miła.
Staś wzruszył ramionami.
– Musimy segregować śmieci, kupować specjalne jedzenie i nie wolno nam
używać dezodorantów. I ciotka wciąż mówi o nas „mordercy”, bo kiedyś znalazła w szafie futro po babci.
Na tę rozmowę weszła pani.
– Ekologia to bardzo ważna nauka – powiedziała. – O tym, jak funkcjonuje
środowisko, zwierzęta, ludzie, rośliny. Człowiek potrafi bardzo szkodzić
środowisku, twoja ciocia chce na to zwrócić uwagę.
– Tata wczoraj wyszedł, trzaskając drzwiami, gdy zwróciła mu uwagę, że
jajko, które je, jest nieszczęśliwe.
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać, ale mnie ta ekologia nie dawała spokoju.
Poszedłem więc do pani.
– Nie jestem duży, prawda? A planeta jest ogromna. Tak? – zapytałem.
– Tak – odpowiedziała pani.
– Więc jak mogę się nią opiekować? Nawet nie mogę jej pogłaskać po
policzku, gdy jest chora. Bo gdzie ona ma policzek?
– Możemy inaczej opiekować się planetą. Coś ci pokażę.
I pani zwołała wszystkie dzieci.
– Słuchajcie, pójdziemy teraz do naszego ogródka i zbierzemy śmieci –
powiedziała.
– Nie dość, że przez ekociocię muszę sprzątać w swoim pokoju dwa razy
dziennie, to jeszcze w przedszkolu – narzekał Staś.
Ale wszyscy wyszliśmy do ogrodu.
– Przecież jest czysto – powiedziała Marta.
– Więc dobrze się rozejrzyj.– Pani wykonała w powietrzu ruch ręką.
– Puszka po napoju! – Jacek wygrzebywał z ziemi na wpół zardzewiałą
puszkę.
– O, i tuż przy płocie reklamówka. Ktoś nam wrzucił z ulicy – zauważyła
Marysia.
Po kilku minutach z tego czystego ogródka dała się uzbierać niezła kupka
śmieci.
– Widzisz, Paku, nie musisz głaskać planety po policzku, ale możesz jej
pomóc nie mieszkać w bałaganie. Taka puszka rozkładałaby się w ziemi bardzo długo, i ta reklamówka, a my wrzucimy je do specjalnego kosza.
Było mi bardzo miło, że mogłem zająć się planetą.
– Staś, możesz powiedzieć ekocioci, że dbałeś o planetę w przedszkolu, to
w domu możesz mieć trochę wolnego! – krzyknął Tomek.
Jak będzie wyglądała Ziemia bez naszej troski o nią, bez naszych działań proekologicznych, bez wpajania dzieciom właściwych postaw? Spójrzcie:
Wiersz ekologiczny
Wszyscy na Ziemi mieszkamy, o piękno i czystość dbamy.
Trzeba szybko posprzątać świat, nie zostało ci wiele lat.
Czas jest tu istotny - mamy problemy z klimatem,
Bierzmy się do pracy zatem.
Segreguj śmieci, pamiętaj, że to konieczne.
By smak wody i zieleń były wieczne.
Wszyscy na Ziemi mieszkamy, o piękno i czystość dbamy.
Trzeba szybko posprzątać świat, nie zostało ci wiele lat.
Czas jest tu istotny - mamy problemy z klimatem,
Bierzmy się do pracy zatem.
Segreguj śmieci, pamiętaj, że to konieczne.
By smak wody i zieleń były wieczne.
Teksty i zdjęcia z zasobów intenetu
96-300 Żyrardów
ul. Przedszkolna 1